top of page

12 miesięcy razem - sierpień 2018


W sierpniu zorganizowałam mini sesje arbuzowe, bardzo mi się one spodobały, zresztą rodzinkom, które mnie odwiedziły chyba również ☺

Zrobiłam tyle tych sesji, że pomyślałam sobie, że moim chłopakom też muszę taką zrobić, my też musimy mieć coś na pamiątkę ☺ A ponieważ nie mieliśmy sierpniowej sesji "12 miesięcy razem" to połączyłam jedno z drugim i tadam! Oto jest nasza zaległa sierpniowa sesja!

Muszę Wam powiedzieć, że dotychczas w większości przypadków nie było łatwo robić zdjęcia mojemu młodszemu synkowi - Dominikowi. Zazwyczaj miał mnie całkowicie w nosie i zawsze musiała się nieźle nagimnastykować, żeby zrobić moim chłopakom jakieś wspólne zdjęcia. W sumie to mąż się gimnastykował, czasem naprawdę robił z siebie wariata ☺ Ale na szczęście moje dziecko jest już w takim wieku, że łatwiej go przekonać do pozowania, przynajmniej na kilka sekund...

To się chyba fachowo nazywa przekupstwem (ale ważne, że działa, prawda?) ☺

bottom of page